"Pandemonium" autorstwa Lauren Oliver - recenzja.

22:30



 "Lena żyje w świecie, w którym miłość
uznano za niebezpieczną chorobę.
Ludzie poddawani są zabiegowi, po którym
już nigdy nie będą mogli kochać.
Tuż przed operacją dziewczyna zakochuje
się w Aleksie. Ich wspólna ucieczka kończy
się tragicznie... Wśród dymu i płomieni
Lena widzi twarz ukochanego po raz ostatni.

Z utraconej miłości i bólu rodzi się nowa
Lena Morgan Jones - członkini ruchu oporu.
Podejmuje się najbardziej niebezpiecznej misji.
Na jej drodze staje tajemniczy Julian."

Jeśli czytaliście "Delirium" (klik), to wiecie, że zostawiliśmy tam Lenę za siatką ogrodzenia, czyli głuszy. Przekroczyć tę granicę miała ze swoim ukochanym i jednym z rebeliantów - Aleksem. Pech chciał, że pociski obławy rządowej zepsuły ich plany. Dziewczyna na terenie odmieńców i podziemnych azylów rebeliantów znalazła się sama. 

Książka poprzeplatana jest wydarzeniami z życia Leny WTEDY i TERAZ. Dzięki rozdziałom zatytułowanym "wtedy" możemy poznać życie dziewczyny zaraz po opuszczeniu Portland. To w tych częściach pokonuje samotnie Głuszę, cierpi po stracie Aleksa i poznaje pierwszych mieszańców. Razem z nią możemy poznać ich życie, obawy i zwyczaje. Lena czasem miewa momenty, że żałuję z powodu ucieczki, bo w Głuszy nie ma czegoś takiego jak "kiedyś". Mieszkańcy nie rozmawiają o tym kim byli i co się z nimi działo do czasów ucieczki. 
Natomiast wydarzenia w rozdziałach "TERAZ" toczą się w Nowym Jorku, gdzie Lena uczestniczy w zebraniach AWD (Ameryki Wolnej od Delirii), czyli organizacji nawołującej do jeszcze szybszego wykonywaniu zabiegów. Musi obserwować tam Juliana, syna przewodniczącego AWD. Jego postać jest dla wszystkich bardzo ważna, ponieważ jest to żywy przykład na potwierdzenie teorii rządu, ponieważ chłopak ryzykuje własne życie poddając się zabiegowi, którego przeżycie w jego przypadku jest mało prawdopodobne.  
Dzięki poprzeplataniu rozdziałów WTEDY i TERAZ możemy dostrzec zmianę charakteru bohaterki. Z poddającej się systemowi i wierzącej we wszystko dziewczyny, stała się odważną, samodzielną i twardą wojowniczką. TERAZ mamy do czynienia z członkini Ruchu Oporu, fałszywie uleczoną. 

Po przeczytaniu pierwszego tomu miałam wiele pytań i łudziłam się, że druga część przyniesie odpowiedzi. Tym czasem "Pandemonium" zrodziło ich jeszcze więcej. Liczę, że ostatnia część będzie odpowiedzią. Zakończenie pozostawiło na mojej twarzy zaskoczenie i kolejne pytania. Nie spodziewałam się tego.
 Dlaczego własnie "Pandemonium"?:
1. Kontynuacja bestsellerowej serii "Delirium",
2. pełno zwrotów akcji,
3. genialna i oryginalna fabuła,
4. dzięki pierwszoosobowej narracji można poczuć się jak członek wydarzeń,
5. wciąga już od pierwszych stron,
6. pokazuje wiele wartości życiowych,
7. można być świadkiem wspaniałej przemianie charakteru,
8. zaskakujące zakończenie,
9. wspaniali bohaterowie, z którymi trudno się rozstać,
10. natychmiast chce się sięgnąć po kolejny tom.

 Ty również sięgnij po "Pandemonium" i "Zobacz, do czego jest zdolna dziewczyna taka jak Ty!"


You Might Also Like

18 komentarzy

  1. Nie czytałam tej książki ale chyba jednak się skuszę bo ciekawie się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejkę "do czytania" mam długą, a czasu przez szkołę zrobiło się zbyt mało, ale chyba jednak dorzucę jeszcze tą jedną serię ;) Zapowiada się naprawdę interesująco! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytalam tej ksiazki, ale wydaje sie byc bardzo ciekawa! :)

    www.weronikajankowska.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Jedna z moich ulubionych fabuł. Przeczytam i dam recenzję! Zajrzyj też i do nas! :)

    http://projekt-nn.blogspot.com/2016/09/niespenione-marzenie.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię czytać książki i powiem szczerze... zachecilas mnie i to bardzo! Już wiem jaką książkę będę czytać za parę dni.. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię czytać książki i powiem szczerze... zachecilas mnie i to bardzo! Już wiem jaką książkę będę czytać za parę dni.. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie czytać książki tylko ostatnio nie mam na nie czasu nawet. Zaciekawiła mnie twoja recenzja w wolenj chwili na pewno ją przeczytam ponieważ zapowiada się ciekawa :)
    Pozdrawiam,Lu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jakoś nie przepadam za książkami odkąd pamiętam, chociaż ta mnie nawet zaciekawiła, może kiedyś przeczytam jak dorwę tą książkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lena to moje ukochane i ulubione imie wiec juz na starcie ksiazka ma u mnie naprawde wielki plust dodatkowo naprawde zapowiada sie na swietna ksiazke! Pomimo tego ze zbytnio nie lubie aspektow milosnych to tutaj naprawde zapowiada sie ciekawie! Poza tym stracic osobe ktora sie kocha w plominiach... ojc :/ Nie ma co nie moge sie tutaj wiecej rozwodzic na ten temat w komentarzu bo postanowilam ze ja przeczytam, haha! :D Zaraz poszukam ja w ksiegarniach internetowych <33

    Versjada

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje się całkiem ciekawa!
    http://kinga-wajman.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetna recenzja :) napisana genialnie. Książka z pewnością wędruje na mija listę pozycji godnych uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze co to zwróciłam uwagę na zdjęcia i okładkę książki. Okładka cudowna. Moje ulubione imie to Lena i w przyszłości chciałabym tak nazwać córę, więc zapowiada się, że swietna książka haha. Z opisu też wynika, że jest mega.
    Zamierzam ją jak najszybciej kupić i przeczytać :))

    OdpowiedzUsuń
  13. WOW! <3 Sama okładka kusi, a co dopiero to, co znajduje się w środku :) Bardzo nam się podoba ta książka :) My dawno nie byłyśmy w bibliotece, bo teraz nie mamy czasu na książki :/ no niestety. BLOG, NAUKA, SPOTKANIA, CODZIENNE TRENINGI, MECZE to jak dla nas za dużo :D Hehe ^^ Buźka ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. O ile zwykle gustuję raczej w fantastyce, o tyle Twoja recenzja mnie zachęciła. Widziałam tę książkę ostatnio na półce w empiki, jak wpadnę tam następnym razem, to chyba się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetna recenzja! Bardzo ciekawie opisana. Cos czuje że chyba ja przeczytam, gdyz niezle sie zapowiada

    OdpowiedzUsuń
  16. Akurat ostatnio kończy mi się stosik do czytania (chociaż zaraz, w sumie... ksiązkoholikowi zawsze mało książek :( ) Bardzo ciekawie napisana recenzja :) Zachęciłaś mnie- i to bardzo! A co do samej okładki- nie wiem czemu kojarzy mi się z książką "Gorączka 2" :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie czytałam tej książki, nawet nie słyszałam o tej serii. Brzmi zachęcająco, jednak to totalnie nie moja tematyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. W dalekiej przeszłości, jeszcze w gimnazjum, wypożyczyłam pierwszy tom. Jednak nawet go nie zaczęłam. Czas znów sięgnąć po serię.
    Pozdrawiam // ksiazkiwpiekle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Agata Jankowska - wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.