Mam smutną duszę.

19:44

Wracam do domu ze szkoły. Nie mam chęci na nic, wszystko wokół wydaje się bezsensowne. Jest mi źle, odechciewa się żyć. Wszystko co kiedyś mnie interesowało w tej chwili jest mi obojętne. Rodzina, przyjaciele i znajomi nie mają dla mnie znaczenia, a moje serce pękło na kawałki. Rozprysło się w drobinki. Nie wiem czy kiedykolwiek dam rade je posklejać. Odkładam na później prace domowe, naukę. Odkładam na później całe swoje życie. Idę spać. Może innym razem będzie lepiej?




Depresja. Jak dla mnie to śmiertelnie niebezpieczna choroba smutnej duszy. Objawia się nie tylko długotrwałym smutkiem, ale również utraceniem zainteresowań i radości życia. Obniżona samoocena, zaburzenie koncentracji i funkcjonowanie w zwolnionym rytmie. Według Światowej Organizacji Zdrowia stanowi obecnie czwarty najpoważniejszy problem na świecie. Nieleczona często doprowadza do myśli samobójczych. 




Nie ważne czy jesteś dzieckiem, czy osobą dorosła, bo tak samo jak ja, pan pracujący w piekarni, zwykła dziewczyna czy nawet bogaty chłopak, który ma wszystko jesteś narażony na depresję. W każdej chwili możesz stać się łatwym celem. Ważne, że nie jesteś sam.
Nie piszę tego po to, by po prostu napisać. Wspieram całym serduszkiem akcję Pauliny <KLIK>.
Dziewczyna zmaga się z depresją od wielu lat. Dzięki terapii zaczyna z niej wychodzić. Chce walczyć i gratuluję jej odwagi! 
Mimo wielu problemów chce pomóc i uniknąć tragedii. Stworzyła "pocztę zaufania" dla ludzi (nie tylko chorych na depresję) z problemami. Odpisywać będzie regularnie.
W dodatku dzięki niej macie swoje małe i tajemnicze miejsce w sieci, o której nie dowiem się ja, ani nikt inny bez jej zgody.

Wiele z Was nie ma odwagi rozmawiać o problemach z najbliższym gronem osób (nie ukrywam, że i ja do takich osób się zaliczam).  Taka pomoc jest potrzebna. Nie można udawać, że nie widzi się nikogo wokół.
Cała akcja jest bezpieczna, Paulina działa charytatywnie. Swoje wypowiedzi będzie konsultowała ze specjalistą. W problemach można pomóc, ale nikt za Was ich nie rozwiąże. Trzymajcie się! 









Pamiętajcie NIE JESTEŚCIE SAMI!


Wishlist Banggood!

Pewnie jak już sami zauważyliście, pojawił się nowy baner co zwiastuje rozpoczęcie nowej współpracy! Napisała do mnie Hani z Banggood, z którą wymieniłam parę wiadomości. Wydaje się naprawdę bardzo sympatyczna! :) 
Zajrzałam do nich na stronę, mają naprawdę świetne rzeczy, a w dodatku nie są one jakoś mega drogie! Bardzo podobają mi się ubrania i akcesoria. Czy wyglądają w realu rzeczywiście tak jak na zdjęciach? Przekonam się za parę dni! :) 



 
                            <KLIK>                                              <KLIK>                                          <KLIK>





Znajdź mnie:
Fanpage: Feel it
Instagram: nosiemaaq
Snap: nosiemaaq
Jeżeli mój blog wniósł coś do Twojego życia nie czekaj, zostań na dłużej! :)

You Might Also Like

33 komentarzy

  1. Świetny wpis, należy wspierać tego typu działania. Osoby chore na depresję, nie powinny być same :)
    http://makeupwlosypielegnacja.blogspot.nl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle świetny post. Czekamy na ciuszki i lecimy na wiosenną sesję ❤��

    OdpowiedzUsuń
  3. depresja.. byłam w prawie depresji. nie radzilam sobie z niczym.. po kilku miesiącach mi przeszło i teraz czuje się naprawdę dobrze. ciągle spalam, miałam wszystko gdzieś. dobrze, ze udało mi się z tego wyjść ;)
    a co do banggood to mają świetnej jakości rzeczy, naprawdę ;)

    frydrychmartyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post ! Strasznie nakłania do refleksji, a temat depresji jest wszędzie wokół nas. Pozdrawiam http://mylifeismyonlylove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe zdjęcia, przyjemna w odbiorze treść. Supa! :D http://meskiestrefy.blogspot.com/2016/04/wywiad-z-tyberiuszem-tyberianem.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny nagłówek i zdjęcia. Co do postu to moje zdanie jest takie, że daje do myślenia i nie jest napisane byle jak:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcia sliczne wpis bardzo poruszający trzeba rozmawiać o swoich problemach nie zostawac z nimi sama
    Pozdrawiam.lorendezain.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Depresja, na to nie ma lekarstwa. Ale można z nią walczyć, można pomagać ludziom, którzy na nią chorują. Poprawiać im dzień, wspierać kiedy nie mają siły. To na pewno pomoże :)
    Pozdrawiam.
    http://nawiedzonadroga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Poklikane :)
    Poklikasz w link z płaszczykiem? Odwdzięczam się :)
    http://bedifferent-ania.blogspot.com/2016/04/listen-to-your-heart.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowity wpis, aż poklikałem w reflinki ;)
    Sam prowadzę podobną akcję jak Paulina.
    Pozdrawiam #darquizi
    meskiestrefy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajny post, miło się czyta ;)
    ZAPRASZAM !!!
    http://fashionisadiscussion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne zdjęcia, mi od dłuższego czasu też nic się nie chce ;/ i nie mam na nic ochoty
    http://glessfashion.blogspot.com/ Poklikane

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny post :) wszystko poklikane anananas9.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzaba walczyć i nie wolno zostać z tym samemu, trzeba otworzyć się i wyjaśnić swoją smutną rzeczywistość bliskim.
    http://check-it-m.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne zdjęcia :)
    Byłem w takiej "prawie" depresji rok temu kiedy wydarzyło się coś bardzo przykrego w moim życiu. Naszczęście po każdej burzy wschodzi słońce :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeju wspaniały post,mądrze napisany!

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały genialny post 💛

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy post mało osób ma odwage poruszyć taki temat

    Klociabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy post mało osób ma odwage poruszyć taki temat

    Klociabloguje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Na depresje nie ma lekarstwa można to zaleczyć lecz nie wyleczyć.
    Jednak trzeba z tym walczyć i się nigdy nie poddwać to jest najważnejsze.
    Super wpis, śliczne zdjęcia.
    spam2506.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Sama zmagam się z depresją, a także stanami maniakalnymi i popieram akcję Pauliny, pomimo, że sama prowadzę blog o takiej tematyce, szczerze mówiąc nie wpadłabym na coś takiego :). Niemniej jednak wypowiadam się w formie pisemnej na blogu, by wesprzeć ludzi, pokazać, że nie są sami z chorobami natury psychicznej... Obecnie przebywam w szpitalu, już na oddziale otwartym i powiem szczerze. Moja choroba afektywna dwubiegunowa zaczyna być dla mnie siłą. I to nie koniecznie jest prawdą, że depresja dotyka udręczone dusze - to choroba wrażliwych, które widzą i czują więcej. Ale mają coś, co pozostałe 90% społeczeństwa nie ma.
    www.tylko-szum.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Poklikałam troszeczkę :)))
    Powodzenia :*
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru !
    Przy okazji zapraszam na mojego http://liikeeme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja kiedyś prawie popadłam w depresję- hejtowano mnie za mój wygląd 😉 testujerekomndujekupuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja kiedyś prawie popadłam w depresję- hejtowano mnie za mój wygląd 😉 testujerekomndujekupuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Depresja niestety jest jedną z najbardziej spotykanych obecnie chorób cywilizacyjnych. Tak to jest w dobie internetu i bycia anonimowym. Trzeba się trzymać i zawsze znać swoją wartość!

    OdpowiedzUsuń
  26. Podoba mi się styl twojego pisania, a co do depresji to zgadzam się, że ta choroba może dosięgnąć każdego i nie należy jej bagatelizować. Życzę każdemu kto choruje na nią aby miał siłę na dalszą walkę!

    OdpowiedzUsuń

Agata Jankowska - wszelkie prawa zastrzeżone. Obsługiwane przez usługę Blogger.